Archi-wizator aukcji
Data archiwizacji: 2007-12-18 14:21:19 CET
Oryginalna aukcja: http://www.allegro.pl/item286148416.html
Zobacz rowniez wersje z zarchiwizowanymi obrazkami (beta)

Omega 94. TD 2.5. Czarna Zła. Nie czytaj opisu! (286148416) - Aukcje internetowe Allegro

Pomoc

 
Omega 94. TD 2.5. Czarna Zła. Nie czytaj opisu! (numer 286148416)
 

Dane
Aktualna cena 6 000,00 zł
Cena minimalna nie została osiągnięta.
Cena Kup Teraz:6 500,00 zł
Do końca: 13 dni
(wto 01 sty 2008 12:44:27 CET)
Sprzedający Wujke (136)
Ograniczenie Kup Teraz - kliknij po więcej informacji
Nowi Użytkownicy, którzy nie
dokonali pełnej aktywacji konta,
nie mogą skorzystać z Kup Teraz.
Więcej informacji
Lokalizacja Kraków
Koszt przesyłki pokrywa Kupujący
Licytuj  lub  Kup Teraz
Twoja maksymalna oferta
(nie mniej niż: 6 000,00 zł):


Cena Kup Teraz: 6 500,00 zł



Opcja zniknie po
osiągnięciu ceny minimalnej.
kup na raty


Transport i płatność
Opcje transportu Formy płatności
Odbiór osobisty
 Wpłata na konto bankowe (płatność z góry)  Koszt wysyłki: brak danych

Opis
Rok produkcji 1994
Przebieg [w km] 256000
Pojemność silnika [w cm3] 2500
Moc silnika [w KM] 136
Skrzynia biegów Automatyczna
Rodzaj paliwa Diesel
Typ Kombi
Liczba drzwi 4/5
Kolor Czarny
Stan Używany
Uszkodzony Nie
Wyposażenie ABS, Autoalarm, Centralny zamek, Elektryczne lusterka, Elektryczne szyby, Hak, Immobilizer, Klimatyzacja, Komputer pokładowy, Lakier metallic, Poduszka powietrzna, Szyberdach, Tempomat, Wspomaganie kierownicy
Informacje dodatkowe Zarejestrowany w Polsce

Starszy Niemiec (rocznik 1863) woził nią jedynie dzieci do sklepu (I raz Omę na cmentarz), więc auto jest cycuś i w idealnym stanie.

Chciałbym tak napisać, ale nie mogę, bo minąłbym się z prawdą. Auto swoje przeszło. Mam tylko nadzieję, że przeszło więcej niż ja z nim...

To moja druga Omega, jeżdżę nią ponad dwa lata. (Choć słowo "jeżdżę" jest tu pewnym delikatnym nadużyciem, gdyż to Ropożerne Kurwiszcze często nie odpala, więc stoi całymi dniami pod blokiem, a ja się wożę po mieście jak panisko Neoplanami...)

Nazwa: Czarna Kurwa -będąca w moim odczuciu i tak zbyt daleko idącym eufemizmem- powinna Wam, potencjalnym kupcom wiele wyjaśnić, tak na temat samego samochodu, jak i moich względem niego odczuć.

Przez ostatni rok włożyłem w nią więcej, niż teraz za nią chcę. Regenerowałem pompę wtryskową (ma nową kopułkę), nowa jest pompka paliwowa przy baku, nowy rozrusznik, nowa chłodnica (Do dizla w automacie i z klimą; 800PLN!), wmieniłem dyfer, całe zawieszenie przednie, nawet hokejka pod reflektorem jest nowa. Choć srebrna. (80PLN!) Plus regularny serwis, oleje, płny, filtry, bzdety, etc...

Kurwa, jak ja tego auta nienawidzę! Na myjnię i do woskowania z nią jeździłem...

Do zrobienia jest łańcuch rozrządu (słychać go już) i uszczelka pod głowicą (auto wyrzuca płyn przy zbyt wysokich obrotach). Zmieniłbym też akumulator, bo ten na mrozie odmawia współpracy...

Ale nie zmienię! Nie ma takiej, pierodlonej możliwości, żebym cokolwiek dla niej zrobił. Poza oddaniem w dobre ręce.

W gratsie jest ten, widoczny na focie oszałamiający, oldskulowy (dla kolekcjonerów - jak piszą sprzedający śmiecie hanlarze RTV) kaseciak. Spokojnie możecie nań wyrywać mocno zdesperowane pasztety, marznące pod dyskoteką. Do kompletu dołożę kasetę zespołu Fioretti (Franciszkanie z Krakowa), której słuchanie sprzyja łagodnej jeździe.

Dodam, że auto jest bezpieczne i komfortowe. I że przeznaczone jest dla osób o stabilnej sytuacji finansowej, gdyż pali pięć razy tyle ile ma pojemności silnika. 12,5, do 13 litrów ropy na setkę. W korkach w Korkowie.

Aha; cena 6500 podlega negocjacji a obowiązuje jedynie do 21 stycznia (Dzień Babci). Po tym terminie wzrośnie o 15000. I przestanie podlegać negocjacji. (Bo coś mi się stanie w głowę, zakocham się w niej znów, wyremontuję to Czarne Ropożerne Kurwiszcze i będę jeździł, zadając szyku do czasu aż mnie odwiozą nią... na cmentarz.

Dobra, kończę bo piszę pierodły, a Wam się spieszy. Pozdrawiam.


Wyświetleń: 172

up

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu