 | Dzień dobry wszystkim!
Oferuję do sprzedaży ten sympatyczny motocykl, którego zdjęcia można obejrzeć poniżej.
Parę słów o nim:
- kolor czarny, złote nakrętki i malutkie żółte skrzydełka hondy na baku. Ten model ma problem z ładnymi malowaniami, więc został poddany obróbce ;) To nie są kolorowanki krasnala Chałabały, to czarna strzała, która w nocy odbija światło latarń a w dzień ściąga spojrzenia przyszłych plecaków ;)
- akcesoryjny wydech, który swoim basowym brzmieniem potrafi zawstydzić niejedną litrową maszynę. warto usłyszeć :)
- motocykl w pełni sprawny, aktualnie zresztą "przygotowuje się" do sezonu pod okiem fachowca. Tak więc nie będzie wymagał żadnego wkładu finansowego.
- odkąd jest w moim posiadaniu to zrobiłem: łożysko główki ramy, filtry,oleje,świece, nowe opony (shinko - bardzo przyzwoite, chociaż firma w Polsce jeszcze mało znana) i jeszcze jakieś rzeczy, o których nie bardzo pamiętam.
- nieco wyższa szyba (megaklasyk do turystyki)
- został sprowadzony z Włoch, z tego co dowiedziałem się od poprzedniego właściciela. Nie znam jego historii, ale wiem że na pewno był uderzony (przedni błotnik jest niestarannie pomalowany - nie robiłem tego bo aż tak nie kłuje w oczy), ale nie odczuwałem skutków tego w trakcie jazdy. Prowadzi się super równiutko i spokojnie daje radę bez trzymanki, jak ktoś lubi ;)
- ja go nie katowałem na kole ani nie paliłem gumy.
- gdzieniegdzie ma jakieś ryski, wypryski (największe na zdjęciu, które dołączam) czy ślady użytkowania. proszę pamiętać, że w tym roku będzie mieć 11 lat :)
Mimo swoich niewątpliwie diabelskich wnętrzności prowadzi się to jak dziewczynka z dobrego domu. Za każdym razem jedzie tam gdzie ja chcę, nie wyrywa się, nie skacze. Jest posłuszny i układny a jak trzeba to potrafi wyrwać z kopyta jak rasowy zwierzak.
W trasie i z sakwami jest również bardzo przyjemnie. Utrzymywanie stałej prędkości przychodzi bardzo łatwo a rozkoszowanie się jazdą to nie bonus, tylko w zasadzie rzecz fabrycznie w ten motor wbudowana. No nie da się nie cieszyć w trakcie odkręcania gazu. Banan na gębie gwarantowany.
W kwestii pytania czy ten sprzęt nadaje się na pierwsze moto - odpowiedź brzmi "połowicznie tak". Myślę, że byłbym w stanie go na upartego jakoś okiełznać jakby był moim pierwszym. Tylko że dzięki GPZ 500 nabrałem sympatycznych nawyków i tutaj uczę się już tylko jazdy motocyklem sportowym. Jak ktoś zupełnie zielony na niego wsiądzie to najpierw czeka go nauka jazdy motocyklem ogólnie, a to może sprawić troszkę kłopotów, bo manetka gazu jest dość czuła na wszelkie działania.
Trudno mi opisać jak bardzo uwielbiam tą maszynę. Nie wiem czy każdy tak ma że zżywa się ze swoim motkiem, ale mi się zdarza go nawet czule poklepać po baczku lub podgłaskiwać z boczków. Naprawdę.
Tak więc - zapraszam do oględzin i kupna.
Co do ceny - proszę sobie darować pytania "czy pójdzie za 8?"
Warto też przed licytacją obejrzeć :)
Wszelkie pytania i sprawy - 501 305 081, raczej w godzinach wieczornych
Pozdrawiam!
| | |
|
| |
Płatność przy odbiorze