Pomoc
Dżyngis
Dżyngis przybłąkał się rano 5 marca, biegał w panice po wsi, prawdopodobnie został wyrzucony z samochodu. Wiecie, jak się wyrzuca psy z samochodu? Bez zatrzymywania się, uchylone drzwi, zwierzę koziołkuje na pobocze...
Już po chwili łagodnego przemawiania Dżynguś podszedł i przytulił się.
Jest pieskiem miłym i łagodnym, o wyjątkowo miękkiej sierści, śliczny, młody.
Podobny do rasy szpic.
Jego sierśc wymaga czesania (od czasu do czasu).
Szukamy mu dobrego domu, skąd Dżyngis nie zostanie nigdy wyrzucony.
Piesek jest mały, sięga do połowy łydki, waży ok. 8 kilo, bardzo przyjazny do innych zwierząt i ludzi,
na razie jeszcze płochliwy, ale szybko się oswaja.
Dżyngis akceptuje psy i koty, lubi się bawić.
28 marca 2009 - Dżyngiska Liska (bo takie imię do niego bardziej przylgnęło) odwieźliśmy dziś do domu tymczasowego w Warszawie, gdzie będzie mógł przebywac przez kilka tygodni.
Piesek umie chodzić na smyczy, nie boi się windy, jest grzeczny w mieszkaniu, bardzo miły i przytulaśny.
Tel. 695 510 560
Jeśli nie jesteś zainteresowany adopcją,
nie obserwuj aukcji, dajesz złudną nadzieję.
Gatunek dopuszczony do obrotu w Polsce.
Aukcja ma na celu znalezienie odpowiedzialnego domu dla psa.
Zanim zalicytujesz, zadzwoń lub napisz.